środa, 1 kwietnia 2015

166. Podsumowanie - marzec 2015

Kończy się już pierwszy dzień kwietnia, mamy prima aprilis, wiosna trwa, choć pogoda robi sobie ostatnio (niekoniecznie miłe) dowcipy, a ja robię małe podsumowanie czytelnicze. W marcu nie przeczytałam zastraszająco dużej ilości książek, ale jednak coś przeczytałam. Cztery książki, a są nimi:


Pół na pół, dwie książki są polskie, dwie pochodzą z Wysp Brytyjskich. Ale co ważne, z żadną się nie nudziłam. Zaczęłam też czytać dwie książki:

- „Intymną historię ludzkości” Theodore Zeldina;
- „Morderstwo na polu golfowym” Agathy Christie.


Czyli rok z Agathą Christie trwa. Zastanawiam się, czy w tym roku zdążę przeczytać 52 książki, ale jestem dobrej myśli. ;)

6 komentarzy:

  1. Ja w marcu przeczytałam tylko jedną książkę Christie. Mam nadzieję, że kwiecień będzie pod tym względem lepszy ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja w marcu przeczytałem kryminał "Ta przyziemna magia" innej angielskiej autorki - Mary Stewart.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak Ci się podobała książka. :)

      Usuń
    2. Średnio:) "Śmierć w Jerycho" Dexter Colin bardziej interesująca.

      Usuń