sobota, 15 marca 2014

70. Jednoksiążkowy stosik

Polowałam na książkę pasującą do wyzwania. Upolowałam tę. Udało mi w bibliotece znaleźć książkę: "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety" Swietłany Aleksijewicz.


Wydana po raz pierwszy została przed rokiem 1991, czyli nie do końca pasuje do kategorii. Zapowiada się jednak ciekawie. ;)

czwartek, 13 marca 2014

69. Artur Pałyga "Kołchoz imienia Adama Mickiewicza"

Wydawnictwo: Buffi
Rok wydania: 2005
Ilość stron: 160
Ocena: 5/6



Do niedawna nie wiedziałam nawet o istnieniu tej książki. Szukałam książek pisarzy białoruskich, a że akurat nic ciekawego nie było na półce, więc sympatyczny bibliotekarz polecił mi reportaże Artura Pałygi. Z ciekawości wzięłam.

W swoich reportażach autor zabiera nas w podróż po Białorusi. Razem z nim poznajemy życie zwykłych Białorusinów w miastach, miasteczkach i na wsiach. Odwiedzamy też miejsca związane z Adamem Mickiewiczem. Zaglądamy do Płużyn, Soplicowa, Nowogródka i nad Świteź.

Przyznam, że o Białorusi i życiu w tym kraju wiem bardzo mało. Reportaże są dość ciekawie napisane, ale jak to czasami bywa, jedne mnie zainteresowały bardziej, inne mniej. Po przeczytaniu całości stwierdziłam, że pierwsza część, czyli „Pieśń o żubrze”, jest tą częścią, która nieco mniej mnie zainteresowała. Ciekawsze znalazłam w części drugiej – w „Powrocie do Soplicowa”. Cóż… W końcu odwiedziny rodzinnych stron naszego wieszcza, choćby takie na kartach książki, nie mogą być nudne. 

To co najbardziej mi się podobało, to trochę historii. Takiej, powiedziałabym, niepodręcznikowej. A taka przykuwa moją uwagę. I jeżeli autor będzie taką wplatał w swoje reportaże, to będę chętnie po nie sięgać.

-----

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Trójki e-pik w kategorii: Książka z imieniem w tytule (luty 2014).

wtorek, 11 marca 2014

68. Stosik marcowy - pospotkaniowy

Spotkania biblionetkowe zazwyczaj kończą się przywiezieniem mniej lub bardziej pokaźnego stosika. :)

Tym razem zostały mi pożyczone takie oto książki:


Stosik po lewej stronie:

- Jeffrey Deaver "Modlitwa o sen";
- Jeffrey Deaver "Błękitna pustka";
- Michał Szostak "Opowiadania";
- Frederique Deghelt "Babunia";
- Bernard Minier "Krąg".

Stosik po prawej stronie:

- Uta Ranke-Heinemann "Nie i amen";
- Robert M. Pirsing "Zen i sztuka oporządzania motocykla"
- Joanna Siedlecka "Obława"

Na półkę do kolejki książek do przeczytania wróciła:


- Marc Roche "Elżbieta II".

I jak te kolejki książek mają maleć? Może jak Scarlett O'Hara pomyślę o tym jutro. ;)

niedziela, 2 marca 2014

67. Podsumowanie - luty 2014

Marzec zaczął się na dobre, więc pora na podsumowanie lutego. W lutym przeczytałam nieco mniej niż w styczniu. Tylko cztery książki, a były nimi:

8. "Morderstwo odbędzie się..." Agathy Christie,
9. "Małomówny i rodzina" Małgorzaty Musierowicz,
10. "Śmiech iguany" Moniki Luft,
11. "Żmijojad" Wiktora Suworowa.

Miesiąc zaczynam też tradycyjnie z zaczętymi książkami. Zaczęłam czytać trzy:
- "Kalamburkę" Małgorzaty Musierowicz,
- "Kołchoz imienia Adama Mickiewicza" Artura Pałygi,
- "Psy wojny" Fredericka Forsytha.

Marzec zaczyna się nieźle. A jak się skończy... Zobaczymy. ;)

sobota, 1 marca 2014

66. Czytam słowiańskich pisarzy - podsumowanie lutego i marzec 2014

Luty dobiegł końca. W sporcie luty minął nam pod znakiem Igrzysk Olimpijskich w Soczi, a w wyzwaniu pod znakiem rosyjskiej literatury. A żeby formalnościom stało się zadość przypominam, że w lutym główną bohaterką była: Rosja (Książka napisana po 1991 roku).

Tym razem w wyzwaniu wzięły udział 2 osoby.

Pierwszą z nich jest  Aine, która w ramach kategorii lutowej przeczytała:

oraz książki o przygodach Fandorina autorstwa Borisa Akunina, a książkami tymi są: "Azazel” i „Gambit turecki” (przeczytane w listopadzie 2013), „Lewiatan” i „Śmierć Achillesa” (grudzień 2013) oraz „Walet pikowy” (luty 2014).

A z krajów, które były bohaterami poprzednich miesięcy, przeczytała:

"Żelazny kostur" i "Smoczą cesarzową" Juraja Červenáka (seria "Bohatyr") - Słowacja - książka napisana po 1993 roku (grudzień 2013)
"Zbrodnię w błękicie" Katarzyny Kwiatkowskiej - Polska - książka napisana po 1945 roku (październik 2013).

Drugą osobą, która wzięła udział w wyzwaniu, jestem ja. Zdążyłam przeczytać tylko jedną książkę. Jest nią:


Podsumowanie lutego bardzo mnie cieszy, ale zaczął się marzec. W marcu wyzwaniu ponownie będzie niełatwe, a to dlatego, że główną bohaterką marca jest:

Białoruś
(Książka napisana po roku 1991)

Wszystkich chętnych zapraszam do wyzwania. ;)