Grudzień za nami, rok się skończył, ale żeby na dobre zacząć czytelniczy rok 2017, to trzeba do końca podsumować miniony rok 2016. Ale zanim podsumuję rok, muszę podsumować rzeczony grudzień. ;)
A w grudniu przeczytałam tylko trzy książki, a są nimi:
30. "Skalne lato" Wawrzyńca Żuławskiego;
32. "Liczy się zespół: Louis van Gaal" Maartena Meijera.
W grudniu nie kupiłam żadnej książki, za to dwie dostałam w prezencie, a jedną wypożyczyłam z biblioteki. Przechwałki stosikowe są tutaj.
No cóż. Jaki będzie styczeń i cały rok? To się okaże. Oby jak najlepszy. :)
No cóż. Jaki będzie styczeń i cały rok? To się okaże. Oby jak najlepszy. :)
Nie znam żadnej z tych pozycji, ale czekam na podsumowanie roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!