niedziela, 1 maja 2016

235. Podsumowanie - kwiecień 2016

Czy tylko ja mam poczucie, że czas pędzi jak szalony? Dopiero robiłam podsumowanie marca, a tu już pora na podsumowanie kwietnia... Może jednak bez zbędnego marudzenia przejdę do podsumowania.

W kwietniu przeczytałam tylko dwie książki... Za to na szczęście obie fajne, więc nie będę narzekać. A są nimi:

9. "Księga Ducha Gór" Carla Ferdinanda Hauptmanna;

Zaczęte książki też mam dwie:
- "Wybór Zofii" Williama Styrona.
- "Ostatnie zamczysko" Briana Lumleya.

Kupiłam jedna uroczą zakładkę z kotkiem oraz trzy książki:

- "Pięść Boga" Fredericka Forsytha;
- "Diabeł ubiera się u Prady" Lauren Weisberger;
- "Do trzech razy Natalie" Olgi Rudnickiej.

Zdjęcia są tutaj. Nie mam powodów do narzekań. Muszę jednak znaleźć sposób na to, żeby czytać nieco więcej. I piękny maj trzeba zacząć. ;)


8 komentarzy:

  1. Nie liczy się ilość ale jakość. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja muszę się w końcu zabrać za "Wybór Zofii", bo obiecuję sobie przeczytać tę książkę już od bardzo długiego czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też dość długo leżała, ale w końcu się zmobilizowałam. :)

      Usuń
  3. A ja przeżywam, że tylko 11 przeczytałam.. ; p

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  4. "Bracia krwi" Briana Lumleya brzmi interesująco. Ale w pierwszej kolejności przeczytałbym "Księga Ducha Gór".

    OdpowiedzUsuń