środa, 29 stycznia 2014

58. Jane Austen "Mansfield Park"


Tytuł oryginału: Mansfield Park
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 1996
Tłumacz: Anna Przedpełska-Trzeciakowska
Ilość stron: 456
Ocena: 5,5/6







Pożyczona od Marjory książka Jane Austen leżała sobie na stosiku i czekała aż po nią sięgnę. Nareszcie się doczekała. Skończyłam dzisiaj czytać kilkanaście ostatnich stron i właśnie się zastanawiam, dlaczego powieść ta czekała tak długo.

Na pierwszych kilkunastu stronach powieści poznajemy najważniejszych jej bohaterów. Poznajemy siostry Ward, z których jedna została żoną Sir Thomasa Bertrama, pana na Mansfield Park, druga panią Norris, żoną pastora w Mansfield Park, zaś trzecia została panią Price, żoną porucznika marynarki z Portsmouth. Poznajemy też samego Sir Thomasa, dzieci państwa Bertram oraz małą, dziesięcioletnią Fanny Price, która na zaproszenie rodziny Bertram przybywa do Mansfield Park.

Losy Fanny oraz jej rodziny zaczynamy śledzić od chwili, kiedy państwo Bertram i pani Norris podjęli decyzję o zaproszeniu małej siostrzenicy. Śledzimy przez kolejne osiem lat. Wbrew pozorom, nie wszystko w życiu panny Price, jej rodziny i osób w różny sposób związanych z Mansfield Park, było tak radosne i beztroskie jak mogłoby się to nam wydawać. Nie wszystkie decyzje podejmowane przez niektórych bohaterów miały pozytywne skutki.

Czytelnicy, którzy powieść tę już znają, na pewno wiedzą, co bohaterom się przytrafiło i jakie były ich błędy i rozterki. Tym, którzy powieści nie czytali, zdradzać szczegółów nie będę. W każdym razie powieść czytałam z zainteresowaniem. Rzecz jasna, nie wszystkich bohaterów polubiłam, ale podejrzewam, że gdybym wszystkich lubiła (albo i nie), to książka ostatecznie okazałaby się mało pasjonująca. Podoba mi się sposób, w jaki Jane Austen nakreśliła charaktery bohaterów i jak przedstawiła obyczaje panujące w angielskich dworach.

„Mansfield Park” nie jest pierwszą, ale i nie ostatnią powieścią Jane Austen, którą przeczytałam. Jestem jednak przekonana, że z przyjemnością sięgnę po te dotąd nieprzeczytane. A i do tych przeczytanych zapewne jeszcze wrócę.

-----

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Trójki e-pik w kategorii: Książka pożyczona, którą wypada już oddać (styczeń 2014).

2 komentarze:

  1. Ach! Tak samo wyróżniłam to, jak nakreślono bohaterów - cała galeria postaci, każda ma swój wydźwięk.
    http://mcagnes.blogspot.com/2009/07/mansfield-park-jane-austen.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki nim właśnie książka mnie tak wciagnęła. :)

      Usuń