Jak widać w tytule, nadszedł czas na małe przechwałki stosikowe. ;)
Kolejki książek trzeba nieco zmniejszyć, w związku z tym ostatnie stosiki nie są imponujące. Ale zawsze jakieś są. A ze spotkania biblionetkowego trudno czegoś nie przywieźć. Tym razem przywiozłam tylko dwie książki:
- "Jak uczy się mózg" Manfreda Spitzera;
- "Czas honoru" Jarosława Sokoła.
Obie książki zapowiadają się ciekawie. :)
Lepszy mały stosik a przeczytany, niż stosidła, które potem po dwóch latach odnajdujesz w czeluściach bloga i widzisz, że połowa dalej nie przeczytana :D
OdpowiedzUsuńNo. W takiej sytuacji zawsze zastanawiam się jak to możliwe. :)
Usuń