Chyba większość z czytających używa zakładek. Ha, spora część z nas je kolekcjonuje. Dlatego postanowiłam wrócić na chwilę do tematu zakładkowego. Poprzedni mój post o zakładkach znajduje się tutaj, więc teraz wrzucę do pooglądania co innego.
Na początek dwie zakładki, które dostałam od bardzo miłych Biblionetkowiczek:
A dodatkowo wklejam dwie zakładki rodzinne, które kuzynka wyszperała w Egipcie:
I jak tu nie lubić zakładek. :)
Nie da się nie lubić. :)
OdpowiedzUsuńSama żałuję, że zbieram je dopiero od niedawna.
Ale nic straconego, w końcu tworzenie kolekcji cały czas przed nami. ;)
UsuńJa też zbieram zakładki. Ale takich pięknych nie mam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i Tobie takie wpadną w ręce. ;)
Usuń