sobota, 30 maja 2020

384. Przybyło w maju... Hmmm....

Wspominałam, że moje majowe półkowe nowości będą w osobnym poście. Skoro słowo się rzekło, to przejdę do rzeczy. Oto post. :)

A więc po kolei. W maju przybyły takie oto interesująco wyglądające książki:



- "Winne" Jarosława Czechowicza;
- "Freddie Mercury" Lesley Ann Jones;
- "Polskie morderczynie" Katarzyny Bondy;
- "Lista nieobecności" Michała Pawła Urbaniaka;
- "Byle do przodu" Olgi Rudnickiej;
- "Tygrys i róża" Małgorzaty Musierowicz;
- "Poza kompanią braci" Dicka Wintersa i Cole C. Kingseeda.

Wygrałam też:



"Miłość zaczyna się od miłości" Kory.


I ostatnie z nabytków:
- "4.50 z Paddington" Agathy Christie;
- "Na południe od Brazos" Larry'ego McMurtry'ego;
- "Kanion Apaczów" Morrisa i Goscinny'ego;
- "W górę Missisipi" Morrisa i Goscinny'ego.

Całkiem mi się podobają te tytuły. Nie wiem, kiedy po nie sięgnę. Czy prędzej, czy później. W każdym razie to jest to, co chcę przeczytać. ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz