Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Adamski i Bieliński. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Adamski i Bieliński. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 stycznia 2014

55. Wiktor Suworow "Kontrola"

Tytuł oryginału: Контроль
Wydawnictwo: Adamski i Bieliński
Rok wydania: 1995
Tłumacz: Andrzej Mietkowski
Ilość stron: 290
Ocena: 4/6

W ostatnich latach rzadko, zdecydowanie za rzadko sięgałam po pisarzy rosyjskich. Dzięki wyzwaniu Trójka e-pik postanowiłam to zmienić. A zmianę zaczęłam od sięgnięcia po „Kontrolę” Wiktora Suworowa.

Jest rok 1938. Moskwa. Poznajemy Anastazję Strzelecką – młodą, inteligentną spadochroniarkę. W książce śledzimy jej dość ciekawe losy, niełatwe szkolenie, awans na kuriera specjalnego KC WKP(b), mniej lub bardziej trudne zadania, spotkania z najważniejszymi osobami w państwie... Całkiem sporo jak na kilkunastoletnią dziewczynę.


O twórczości Wiktora Suworowa słyszałam już wcześniej. Tak się jednak złożyło, że dopiero teraz, po raz pierwszy, sięgnęłam po jego książkę. I przyznam, że się nie zawiodłam. Książka jest ciekawie napisana i od początku do końca czytałam ją z zainteresowaniem. Choć momentami miałam nieodparte wrażenie, że Nastia jest zbyt idealna. Nieco mi to przeszkadzało. Z drugiej strony, czy książka byłaby ciekawsza, gdyby była inna?

-----

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania Trójki e-pik w kategorii: literatura rosyjska (pochodzenie autora/ miejsce akcji) - grudzień 2014.



poniedziałek, 4 lutego 2013

3. W. E. B. Griffin "Gobi"

Tytuł oryginału: "In Danger's Path"
Wydawnictwo: Adamski i Bieliński
Rok wydania: 2001.
Tłumacz: Leszek Erenfeicht
Ilość stron: 528
Ocena: 5/6.

„Gobi” jest ósmym tomem cyklu „Korpus”. Dość gruba książka, ale na pewno nie jest to jej wadą. Przeczytałam dość szybko, nie będę ukrywać, że z zainteresowaniem śledziłam kolejne losy bohaterów – żołnierzy piechoty morskiej.
W tej części cyklu bohaterowie "Korpusu"  W. E. B. Griffina wysłani zostali na Gobi z zadaniem założenia stacji meteorologicznej i zadaniem odnalezienia błąkającej się po pustyni grupy Amerykanów. Czy  zadanie udało się wykonać? Tego nie będę zdradzać. Zdradzę tylko, że łatwo nie było. Ale z drugiej strony, gdyby wszystko szło jak po przysłowiowym maśle, to zapewne nie byłoby tak ciekawie.
Czy warto książkę przeczytać? Na pewno tak. Mogę polecić nie tylko tę część, ale też wcześniejsze części cyklu.