462. Styczniowe nowości na półce

Zimny styczeń się kończy, więc chyba można powoli go podsumować. Dzisiaj krótko podsumuję książkowe nowości na półce. A przybyły do mnie aż trzy książki:

- "Życia - Rysy" Agaty Puścikowskiej;

- "Przygody wielkiego wezyra Iznoguda t. 4" Tabary'ego i Goscinny'ego;

- "Przygody wielkiego wezyra Iznoguda t. 3" Tabary'ego i Goscinny'ego.

Dodatkowo dostałam dwie zakładki. 

Pozostaje mi życzyć sobie miłego czytania. ;)

461. 10 lat i...?

20 stycznia 2013 na blogu pojawił się pierwszy post na blogu. Od tego czasu minęło dziesięć długich lat. Cała dekada, aż nie do wiary. ;)

W ciągu tych dziesięciu lat:

• Napisałam 461 postów (łącznie z tym), czego nie da się ukryć. ;)
• Blog został wyświetlony 94,740 razy (w chwili publikacji bloga);
• Pod opublikowanymi postami pojawiło się 1139 komentarzy;
• Blog ma niezmiennie 29 obserwujących;
• Fanpage na facebooku ma 553 polubienia (ale 572 obserwujących).

Przez ostatnie lata wzięłam udział w kilku ciekawych wyzwaniach (chociaż częściej na początku działania bloga).

Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. ;)

460. Podsumowanie roku 2022

Czas szybko mija, grudzień został już podsumowany, więc dobrze by było podsumować cały ubiegły rok. ;)

Przeczytałam tylko 35 książek. Są nimi:

Styczeń:

1. "Notatki samobójcy" Michaela Thomasa Forda;
2. "Gliny z innej gliny" Marcina Wrońskiego (wraz z R. Ćwirlejem, R. Ostaszewskim i A. Pilipiukiem)
3. "Samotny jeździec" Tonino Benaguisty, Daniela Pennaca i Achde.

Luty:

4. "Chrobot" Tomasza Michniewicza;

5. "Cichym ścigałam go lotem" Macieja Słomczyńskiego;

6. "Hanyska" Leonii;

7. "Dzieci Hanyski" Leonii;

Marzec:

8. "Córka Izebel" Wilkie Collinsa;
9. "Pocałunek Fauna" Iwony Banach;
10. "Teraz" Agnieszki Drotkiewicz;

Kwiecień:

11. "Zapaść: Reportaże z mniejszych miast" Marka Szymaniaka;
12. "Niepowtarzalny urok likwidacji: Reportaże z Polski lat 90." Piotra Lipińskiego i Michała Matysa;

Maj:

13. "Śpiączka" Robina Cooka;  

14. "Nie zgadzam się" Pera Pettersona;

15. "Marcel Dalton" D. de Groot i Morrisa;

Czerwiec:

16. "Sarah Bernhardt" Xaviera Fauche, Jeana Leturgie i Morrisa;

17. "Zagadki kryminalne PRL" Kazimierza Kunickiego i Tomasza Ławeckiego;
18. "Prorok" Patricka Nordmanna i Morrisa;
19. "Dalton City" Rene Goscinny'ego i Morrisa;

Lipiec:

20. "Higieniści: Z dziejów eugeniki" Macieja Zaremby Bielawskiego;
21. "Waleczne z gór" Agaty Puścikowskiej;
22. "Krzyżyk niespodziany: Czas Goralenvolk" Bartłomieja Kurasia i Pawła Smoleńskiego;
23. "More Happy Than Not: Raczej Szczęśliwy niż nie" Adama Silvery;
24. "Furie i inne groteski" Marcina Szczygielskiego;

Sierpień:

25. "Śladami tatrzańskich kurierów" Alfonsa Filara;

26. "Spadek dla Bzika" Rene Goscinny'ego i Morrisa;

Wrzesień:

27. "Miki i Kraina Pradawnych" D.-P. Filippiego i Silvio Camboniego;

28. "Cmentarz na Pęksowym Brzyzku" Macieja Pinkwarta;

29. "Daltonowie wciąż uciekają" Rene Goscinny'ego i Morrisa;

Październik:

30. "Nieodkryte Bieszczady istnieją naprawdę" Barnaby Mądreckiego;
31. "Wywołanie ogólne... (wspomnienia krótkofalowców) Ryszarda Reicha;

Listopad:

32. "Księżyce Jowisza" Alice Munro;
33. "Przygody wielkiego wezyra Iznoguda. Tom 1" Goscinny'ego i Tabary'ego;
34. "Pierwsze wrażenia" Curtis Sittenfeld;

Grudzień:

35. "Ulga" Natalii Fiedorczuk-Cieślak.

Z innych ciekawszych statystyk czytelniczych:

- kupiłam 43 książki i 1 audiobook;
- dostałam 7 książek;
- wygrałam 1 książkę.

Odwiedziłam Targi Książki w Katowicach, niestety bez relacji.

Byłam na Zlocie Ogólnopolskim Biblionetki.

Jak widać nie udało mi się zrealizować wyzwania - 52 książki w roku. Wyzwanie przechodzi na rok 2023. 

Oby to był dobry rok. ;)

459. Czytelnicze podsumowanie grudnia 2022

Wczoraj było stosikowe podsumowanie grudnia, dzisiaj czas na czytelnicze podsumowanie miesiąca. W grudniu przeczytałam tylko jedną książkę:

35. "Ulga" Natalii Fiedorczuk-Cieślak - 2,5/6, niestety nie porwała mnie w ogóle.

Wśród zaczętych mam trzy książki:

- Biblię;
- "Wołanie w górach" Michała Jagiełły;
- "Matka odchodzi" Tadeusza Różewicza.

Grudniowymi nowościami na półce pochwaliłam się w oddzielnym poście, czyli tutaj.