Upalny lipiec... Już sobie trwa, książki przybyły, a przechwałek brak. W tym tygodniu przyszły do mnie książki, które kupiłam jeszcze w czerwcu i na które czekałam z utęsknieniem:
Dzięki temu cykl "Z rozkazu prezydenta" na półce został uzupełniony. :)
Ale fajnie. Życzę zatem udanej lektury!
OdpowiedzUsuńCzytałam jak udało mi się upolować w bibliotece. Ale d swojej własnej zawsze chętnie wrócę. ;)
Usuń