W grudniu nieco zaszalałam i pouzupełniałam półki z książkami. Bez narzekania przejdę do rzeczy i przechwałek.
Część pierwsza to:
Część pierwsza to:
- "Rok 1984" George'a Orwella;
- "Kino Venus" Marcina Wrońskiego;
- "Skrzydlata trumna" Marcina Wrońskiego;
- "Emancypantki. Kobiety, które zbudowały kościół" Zuzanny Radzik;
- "Granat poproszę" Olgi Rudnickiej;
- "Samorząd terytorialny wczoraj i dziś" Elzbiety Paziewskiej.
Na część drugą złożyły się:
- "Odwaga kapitana Pluma" Jamesa Olivera Curwooda;
- "Samorząd gminny w Polsce" Marka Ciska i Andrzeja Józefa Kozłowskiego;
- "Tortilla dla Daltonów" Morrisa i Goscinny'ego
- "Kuzyni Daltonów" Morrisa i Goscinny'ego;
- "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk.
Ale nie tylko kupuję. Dostaję też prezenty. Dostałam ostatnio zbiór "Matka odchodzi" Tadeusza Różewicza od Darka prowadzącego blog Pocztówkowe podróże po Polsce.
A od Bonito.pl dostałam zakładki:
Hmmmm. :)
Widzę "Księgi Jakubowe". To moja zaplanowana lektura na przyszły rok.
OdpowiedzUsuń