Luty się nam skończył, marzec zaczął, co mnie bardzo, bardzo cieszy. Ale żeby dobrze zacząć marzec, muszę podsumować miniony miesiąc. ;)
Przeczytałam jedną książkę (tak, brawa dla mnie), a jest nią:
1. "Ciotka Zgryzotka" Małgorzaty Musierowicz (z półki)
Zaczęte mam jednak trzy książki:
"Biblia" (z półki)
"Księga Tatr" Jalu Kurka
"Skoruń" Macieja Płazy
Dotarła do Polski smutna informacja, że zmarł W. E. B. Griffin, autor wielu powieści sensacyjnych.Jeden z moich ulubionych.
Książki nie kupiłam żadnej, nic też nie wypożyczyłam. Bywa. ;)
Lecę więc nadrabiać zaległości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz