środa, 1 sierpnia 2018

330. Podsumowanie - lipiec 2018

Nie wiem jak Wy, ale kiedy spojrzałam w kalendarz, to się przeraziłam. Kolejny miesiąc za nami, czy Wam też tak szybko czas ucieka?

Może żeby się nad tym przesadnie nie roztkliwiać przejdę od razu do tego, co mi ostatnio w tym blogowym przybytku przychodzi, czyli podsumowania.

Przeczytałam dwie książki (nie wiem, czy to godny chwalenia się wyczyn). Są nimi:

11. "Białe kruki" Christera Mjaseta

Zaczęłam czytać książkę Anny Arno "Niebezpieczny poeta: Konstanty Ildefons Gałczyński". Całkiem ciekawie się zapowiada.

W tym miesiącu też, o dziwo, kupiłam i pożyczyłam książki. Pisałam o nich w tym poście.

Krótko, bo krótko, ale zawsze do przodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz