poniedziałek, 13 grudnia 2021

426. Co przeczytałam w listopadzie?

Wiem, że połowa grudnia, to dość późna pora na podsumowanie czytelniczego listopada, ale mogę sobie zwlekać... aż pewnie nie zrobię. Ale nie, zrobię.

W listopadzie przeczytałam tylko jedną książkę. Jest to:

20. "Iłła: Opowieść o Kazimierze Iłłakowiczównie" Joanny Kuciel-Frydryszak.

Jako zaczęte mam właściwie te same książki co zawsze: Biblię. "Wołanie w górach" Michała Jagielły oraz "Artystów, PRL i bezpiekę" Sebastiana Ligarskiego i Grzegorza Majchrzaka.

Oprócz tych książek w listopadzie zaczęłam też czytać "Portret wisielca" Marcina Wrońskiego. I ta pozycja okazała się wciągająca.

Książkami, które kupiłam w minionym miesiącu chwaliłam się w oddzielnym poście, który można znaleźć tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz